Forum Klanu RedBlades.
Synek postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja
> matką:
> - Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie
> kocha i będzie nam wspaniale.
> - Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
> - To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne
> koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
> - Niech i tak będzie.
> Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny
> siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia,
> przypatruje się chwilkę
> - To ta ruda pośrodku.
> - Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
> - Bo juz mnie wkurwia!>
Offline
xD dobre .... a to moj kawal xD
Rycerz jedzie wzdłuż rzeki. Nagle widzi jak rybak zławia złotą rybkę. Szybko zabija rybaka, a rybka do niego:
- Wypuść mnie a spełnię twoje trzy życzenia. Rycerz:
- ...Chcę być nieśmiertelny... Rybka:
- Jesteś nieśmiertelny.
- Chcę..., żeby mój koń był nieśmiertelny.
- Twój koń jest nieśmiertelny.
- Chcę..., hmmmmmm..., Chcę mieć genitalia jak mój koń!
- Masz genitalia jak twój koń.
Rycerz wraca na swój dwór, a tam mu naprzeciw wybiega jego wierny giermek:
- (z wiejskim akcentem): O panie, panie!!! Gdzieżeś ty był!?! Jom żem siem o ciebie tak zajebiście martwił!!! Rycerz:
- Nie gadaj mi tu głupot, tylko weź topór i walnij mnie nim w głowę.
- Nie panie, nie!!! Jom mógłbym ciem zajebiście zabić!!!
- Walnij mnie, bo ja cię walnę!!!
- Ok.
Giermek wziął zamach, uderzył...
- Ooooooo, panie..., jak ty jesteś zajebiście nieśmiertelny!!!
- To nic. Walnij mojego konia!!!
- O panie!!! Twój koń też jest zajebiście nieśmiertelny!!!
- To nic. Patrz na to!!!
Rycerz otwiera klapkę w zbroi i pokazuje zawartość giermkowi. Giermek:
- ŁOOOOOO PANIE!!! JAKA ZAJEBISTA CIPA!!!
Offline
jak te glupie... t te glupie;
Idą dwie łodzie podwodne przez las.
Nagle jedna krzyczy:
- Ty, patrz! Leci telewizor!
- Pewno gdzieś tu ma gniazdko - dodaje druga.
Siedzi człowiek na brzegu kałuży, a drugi w niej pływa. W pewnej chwili ten z kałuży podpływa do tego na brzegu i mówi:
- Przepraszam bardzo, która godzina? Ten na brzegu zastanawia się przez moment, wyciąga z pod pachy termometr, ogląda go i mówi:
- Tam na prawo!
Wyjechał chłop kombajnem na pole, walnął się w czoło i mówi:
- O kurde, zapomniałem zasiać!
Grają dwa gówna w pingponga. Przychodzi sraczka.
- mogę pograć z wami ?
- nie !! To gra dla twardziel
Przychodzi baba do lekarza z podaczką.
Lekarz: dyskoteka piętro wyżej
<lol>
Offline
Płynie dwóch wariatów łódką. Jeden z nich pyta:
- Która godzina?
Drugi wyciąga termometr i mówi:
- Jutro poniedziałek.
Rozmawiają dwaj księża.
- Fajne masz buty- zamszowe?
- Nie. Za swoje.
Panienka spaceruje wzdłuż szosy, czekając na okazję. Zatrzymuje się przejeżdżający ksiądz i mówi:
- Dziewczyno, jesteś na złej drodze.
Jakie wino jest najmocniejsze?
- Mszalne, jeden pije, reszta śpiewa.
- To tędy TIR-y nie jeżdżą? - odpowiada panienka
Offline